Oj dzieje się, dzieje!
U nas sporo się dzieje, choć ja oczywiście wolałabym, aby tempo było jeszcze szybsze...
Elektryk rozkłada całą instalację. Góra już zrobiona, teraz walczy z dołem.
Instalacja alarmowa tez juz leży. Dzięki powiadamianiu na smsa wiemy kiedy ekipa zaczyna a kiedy kończy dzien pracy (pałna inwigilacja). Dobre to!
Viessman od dluższego już czasu podpina wod-kan. Jesli chodzi o stelarze pod toalete to zdecydowaliśmy na Grohe (nie geberit). Akurat gdy kupowaliśmy to była fajna promocja no i przyciski nam sie bardziej podobały
Ci sami panowie szykują tez domek do instalacji grzewczej. mamy juz wyprowadzenia na solary i pierwsze rury rozprowadzające kominkowe ciepło.
Kilka fotek z wnętrz. Tu elektryka w sypialni na górze
I rury o których wspomniałam (pomieszczenie na wprost to tez nasza sypialnia. Chcemy pozostawić widoczne krokwie dachowe i sufit połozyc na nich. Natomiast krokwi przedpokojowych na górze nie chcemy niczym zastawiać i chcemy pozostawić wysoką przestrzeń):
Stelarz pod kibelek (zainstalowwany pod oknem dachowym bo w zadnym innym miejscu nie możnabyło tego zrobic. Korzystając z toalety po prostu uderzałoby sie głowa o sufit):
Widok z garażu (to kolejna jakas instalacja, ale do czego to juz doprawy nie pamiętam). W tle przedpokój i z lewej strony dolne w-c równiez z widocznym zainstalowanym stelarzem:
I na koniec domek z zewnątrz. Szlag nas trafia bo kierownik źle wyliczył ilosc dachówki i zamówilismy jej zdecydowanie za duzo (zostały nam 3 pełne palety i jeszcze coś!). Dachówki wiezione były z Niemiec więc zwrot jest niejako niemozliwy. Mały błąd, duży wydatek!
Ale...uwielbiam kolor tej dachóweczki...