Mury pną sie do góry!!!
No i stało się.
8 listopada 2010 postawiono pierwszą cegłę! Wiekopomna chwila!
I za moment powoli, powolutku tak to wygladało:



No i stało się.
8 listopada 2010 postawiono pierwszą cegłę! Wiekopomna chwila!
I za moment powoli, powolutku tak to wygladało:



Wszystko to, nad czym tak pieczołowicie przez 2 miesiące pracowano zostało zasypane i zalane.
Tym samym 4 listopada 2010 na naszej ziemi stanął stan zero;) Nazwa conajmniej obraźliwa bo dla nas to baaaardzo juz było dużo;)



I od tej pory z niecierpliwością czekalismy aż cegły pójdą w ruch!
Gdy uporaliśmy się ze zbrojeniem zaczął sie kolejny etap - wylewanie wzwyżek.
Wygladało to tak:

a w tle cegły, które w październiku przyjechały na ziemię (zdecydowalismy sie na cegłę Winenbergera):

Aż dziw, że za moment wszystko to zostanie zaypane i zalane...;)
Dalsze prace...
Ponieważ budujemy dom na ziemiach kopalnianych, musielismy wzmocnić fundamenty. Oto efekt:

Od strony wejścia:

...i wykuszu...

Z załatwianiem wszelkich formalności ruszyliśmy na przełomie marca i kwietnia 2010 roku.
Pozwolenie na budowę dostalismy 9 lipca 2010!!!
Od tego momentu zaczęło sie poszukiwanie ekipy budowlanej, wyceny, porównywania, zadziwnienia az do podjęcia konkretnej decyzji.
Ekipa weszła na naszą ziemię dnia 8 września 2010 i zaczeło się;)
A to pierwsze zdjęcie ciężkiego sprzętu na naszych arach:

Poczatek był więc taki:

Komentarze